W słoneczną środę przed Świętami Wielkanocnymi zawitał do szkolnego ogródka zajączek wielkanocny. Przygotował dla naszych uczniów niespodzianki, które należało odnaleźć. Dzieci poradziły sobie wyśmienicie a później przyszła pora na kolejną tradycyjną zabawę śmigus – dyngus. Nasze podwórko zamieniło się w prawdziwą krainę śmigusa i dyngusa. Były uśmiechy, chlapanie (oczywiście z umiarem) i mnóstwo śmiechu. Nie tylko dzieci były mokre – panie też załapały się na śmigusa. Wróciliśmy do szkoły z pełnymi koszykami od zajączka i wielkimi uśmiechami, radości nie był końca.